wtorek, 15 lipca 2014

Od Harry'ego

 C.d Anastazji

 Spojrzałem na Anastazję.
 - Mi sie dobrze spało, a jemu nie wiem. 
 Wstałem i podszedłem do malucha. 
 - Jak Ci sie spało? - spytałem go.
 Zaczął machać ogonem i mnie polizał po policzku.
 - To chyba znaczy dobrze. - powiedziała Anastazja. 
 Podniosłem łeb do góry. Podszedłem do niej. Mój plus jest taki, że jestem od niej nieco większy. Więc stanąłem naprzeciwko niej, uniosłem łeb wysoko do góry i patrzyłem jej w oczy. Po chwili znowu stanąłem tak bardziej normalnie.
 - A jak tobie się spało? - spytałem.

 Anastazja?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz