niedziela, 18 maja 2014

Od Oranii

CD Harry'ego

-Orania.-skinęłam głową na znak powitania.
Harry, Harry... Nie mogłam sobie przypomnieć, żeby w naszym stadzie był jakikolwiek ogier o tym imieniu, choć, teoretycznie rzecz biorąc, poza Alfami i Betami byłam tu pierwszym członkiem.
-Jesteś nowy?-spytałam, żeby jakoś przerwać ciszę, a jednocześnie zaspokoić z natury zżerającą mnie ciekawość.

Harry?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz