CD Harry'ego
-Orania.-skinęłam głową na znak powitania.
Harry, Harry... Nie mogłam sobie przypomnieć, żeby w naszym stadzie był jakikolwiek ogier o tym imieniu, choć, teoretycznie rzecz biorąc, poza Alfami i Betami byłam tu pierwszym członkiem.
-Jesteś nowy?-spytałam, żeby jakoś przerwać ciszę, a jednocześnie zaspokoić z natury zżerającą mnie ciekawość.
Harry?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz