CD Jennifer
-Tylko tyle, że jesteś ładna.-zbagatelizowałem.
Kątem oka zauważyłem, że klacz poruszyła się niespokojnie na piasku, w dalszym ciągu nie odrywając wzroku od nieba. Sprawiała wrażenie jakby nieobecnej...
-Coś się stało?-spytałem, unosząc głowę i patrząc na nią nieco podejrzliwie.
O cóż jej u licha chodzi?
Jennifer?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz