niedziela, 15 lutego 2015

Od Silver`a

CD Lavory

Uśmiechnąłem się do nich przyjaźnie, patrząc jak Lavora leży również uśmiechnięta na ziemi. Hermoso stał obok, przyglądając się uważnie to na mnie to na swoją partnerkę.
-Akurat przechodziłem. Rozmawiałem trochę z Qeridem i Rossą, szukając towarzystwa. Wyglądają na szczęśliwą parę, tak samo jak wy- posłałem im kolejny uśmiech- Mogę się do was przyłączyć? Oczywiście jeśli Wam to nie przeszkadza- dodałem.
-Jasne, że nie- odpowiedziała radośnie Lavora- Przy okazji powiedz mi czy mój kręgosłup przeżyje- zaśmiała sie pod nosem.
-Raczej będzie dobrze, chociaż myślę, że to okaże się dopiero jutro albo po kilku godzinach- pokiwałem głową- Przy okazji... wiecie może ilu jest tutaj medyków?
-Nie za dużo. Powinno ich być więcej. Jeśli się nie mylę to około trzech wraz z tobą- odparł z namysłem Hermoso.
-To rzeczywiście nie za dużo. A kto to taki?- spytałem ponownie.
-Ty, Cello i Vendela- odpowiedziała Lavora.
-Cello znam- uśmiechnąłem się pod nosem- Przynajmniej na tyle ile ją poznałem- zachichotałem niskim tonem głosu.
-Zamierzaliśmy iść własnie coś zjeść. Pójdziesz z nami?- spytał przyjaźnie ogier.
-Skoro Wam nie przeszkadzam i nie będę przeszkadzał to z chęcią z wami spędzę trochę czasu i przy okazji porządnie sie najem- odparłem i kiwnąłem głową na znak potwierdzenia.

Lavora? Hermoso?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz