Witamy nowego ogiera w naszym stadzie. Może wyrównamy wynik pomiędzy klaczami, a ogierami. Przede wszystkim życzę szczęścia ze mną i Filjan(co na to reszta ogierów? xD). Życzymy dużo weny i jak najmilej spędzonego czasu w stadzie :3
Imię: Rahman II (Mówcie do niego po prostu Rahman, albo jak komu się podoba Poprad)
Płeć: Ogier
Wiek: 3 lata
Cechy charakteru: Jest dla klaczy totalnym dżentelmenem a z ogierami ciągle grupy w których bardzo często jest liderem. Uważa się za niezłe ciacho. Z natury dość przyjacielski, ale z wrogami zadziera. Lubi popisywać się przed grupą, lub klaczami. Nie lubi złych, albo tych bez szacunku do klaczy.
Stanowisko: Wojownik
Żywioł: Czas
Moce: Umie zatrzymać czas na parę sekund, cofnąć lub przywrócić o jeden czyn.
Partner: Bardzo podoba mu się Filijan i Havana
Rodzina: Ojciec - Szogun , Matka - Demeter , Rodzeństwo: Ghana i Angelo
Historia: Urodził się w plemieniu indiańskim. Jednak ukradła go z plemienia pewna znana modelka. Bardzo dużo zdjęć robiła siedząc na mnie. W życiu nie założono na mnie siodła. Miałem status dzikiego konia. Modelka dostała uczulenia na końską sierść i musiała mnie sprzedać. Za ok.25.000 zł kupił mnie cyrkowiec. Nie dałem się ujarzmić, nie urodziłem się w stajni ani w cyrku! Wymknąłem się w nocy do mojej pani. Modelka wypuściła mnie na wolność. Nie znałem drogi do plemiona , a więc znalazłem odpowiednie stado i zamieszkałem tu.
Właściciel: wieszchowiec111
Płeć: Ogier
Wiek: 3 lata
Cechy charakteru: Jest dla klaczy totalnym dżentelmenem a z ogierami ciągle grupy w których bardzo często jest liderem. Uważa się za niezłe ciacho. Z natury dość przyjacielski, ale z wrogami zadziera. Lubi popisywać się przed grupą, lub klaczami. Nie lubi złych, albo tych bez szacunku do klaczy.
Stanowisko: Wojownik
Żywioł: Czas
Moce: Umie zatrzymać czas na parę sekund, cofnąć lub przywrócić o jeden czyn.
Partner: Bardzo podoba mu się Filijan i Havana
Rodzina: Ojciec - Szogun , Matka - Demeter , Rodzeństwo: Ghana i Angelo
Historia: Urodził się w plemieniu indiańskim. Jednak ukradła go z plemienia pewna znana modelka. Bardzo dużo zdjęć robiła siedząc na mnie. W życiu nie założono na mnie siodła. Miałem status dzikiego konia. Modelka dostała uczulenia na końską sierść i musiała mnie sprzedać. Za ok.25.000 zł kupił mnie cyrkowiec. Nie dałem się ujarzmić, nie urodziłem się w stajni ani w cyrku! Wymknąłem się w nocy do mojej pani. Modelka wypuściła mnie na wolność. Nie znałem drogi do plemiona , a więc znalazłem odpowiednie stado i zamieszkałem tu.
Właściciel: wieszchowiec111
Jeju... Filu ma branie ostatnio.
OdpowiedzUsuń