CD Filjan
- Może być. Czemu się na mnie tak dziwnie patrzysz? - stwierdziłam, że gapi się na mnie jakoś zagadkowo od ponad kilku minut. Nie wiedziałam co ją tak dziwi w mojej osobie, w moim mniemaniu wydawałam się całkiem normalna.
- Nie, nic... To znaczy... przypominasz mi kogoś. - odpowiedziała niechętnie. W ogóle wydawało mi się, że zachowuje się jakoś nienaturalnie, trochę sztucznie.
- A kogo Ci przypominam? - byłam tego dość ciekawa.
- Nie znasz... Taka ma...ła... Aaaa... Nic, nic.- trochę się jąkała, nie wiadomo z jakiego powodu.
- Taka mała... Co?- nie zamierzałam odpuścić.
Klacz chyba chciała, żebym sobie już poszła. Tylko co ja jej takiego zrobiłam? Dziwna była...
Filjan?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz