CD Havany
- Eee... byłam tam raz. Nie wiem za bardzo co tam jest niezwykłego.
Poszedłem przed siebie.
- Ty chyba w drugą stronę.
Zaśmiała się Havana.
- A , no tak. Przypominam sobie.
Zawróciłem spokojnie. Ona wyczuwa moje kłamstwa. Na razie się śmieje,
ale jak jej powiem , że kłamałem... ALBO! Nie muszę jej tego mówić!
Wystarczy , że zaprzyjaźnię się z Hermoso, Lavorą i zrobię paczkę z
kilkoma innymi końmi. Dowiem się czegoś o Wodospadzie Dusz.
- A więc biegnijmy.
Zawołała. Pogalopowaliśmy w wyznaczoną stronę. Znaleźliśmy się nad delikatną wodą.
- Ta woda jest taka niezwykła...mógłbym tu siedzieć godzinami!
- Nie mógłbyś. Tu czas płynie o wiele szybciej. W tym miejscu można usłyszeć naszych przodków.
Odpowiedziała. Zawstydziłem się , ale nie dało się tego za bardzo po mnie poznać. Wyglądała na lekko znudzoną.
- Jesteś niesamowita! Znasz bardzo dobrze historie różnych miejsc.
Zamknąłem oczy i uśmiechnąłem się leciutko.
- To zadanie alfy.
Nagle usłyszeliśmy coś, czyjś głos. Odwróciłem się, ale nikogo tu nie było!
< Co to było Havana?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz