niedziela, 31 sierpnia 2014

Od Sharee

CD Mystic`a

No nie! Tego już za wiele! Mi się nie zagradza drogi, a jak już to zazwyczaj taki ktoś raczej nie za dobrze kończy. Odwróciłam się powoli, szykując się do skopania tyłka ogierowi. Spojrzałam na niego, a ten jak to zwykle miał na sobie szarmancki uśmieszek i stał jak idiota w krainie wróżek. Poczułam jak moje moce same wyrywają się z wewnątrz, lecz musiałam je na razie uspokoić.
-U mnie są trzy ostrzeżenia. Pierwsze delikatnie, zwyczajnie powiedziane, drugie mocniejsze, właśnie przed chwila było, a trzeciego nie chcesz poznać- ostrzegłam, zaciskając zęby z nerwów.
-Czyżby? A może chcesz mi powiedzieć o nim, co?- podszedł spokojnie do mnie.
Poczułam jego ciepło na sobie, aż mnie zemdliło i odsunęłam się stopniowo.
-Nie, nie będę ci o nim mówić, ale jeśli za chwile stąd nie znikniesz możesz je poczuć na własnej skórze- syknęłam poirytowana.
-No więc dalej, słonko. Czekam- zaśmiał się z kpiną.
Wiec to tak? Już ja ci pokażę. Zadarłeś nieodpowiednia klaczą. Obok mnie jak z procy strzelił, wyrosły ogromne pędy i przygniotły ogiera do ziemi. Ten aż pisnął z wrażenia. Próbował się uwolnić, lecz wtedy pędy zaciskały się coraz mocniej. Usłyszałam dźwięk łamanych kości i krzyk Mystic`a.
-Dobra, dobra! Sorry!- krzyknął, zaciskając powieki z bólu.
Podeszłam do niego i przyklęknęłam obok. Uśmiechnęłam się obojętnie na jego krzywdę.
-Oto trzecie ostrzeżenie... Jeśli to zignorujesz, nie zawaham się ciebie nawet zabić. Chyba masz z tego jakąś nauczkę, co?-  spytałam złośliwie.
Ogierowi zabrakło tchu w piersiach i tylko wydobył z siebie ciche pisknięcie, potem zaczął się dusić. Powoli i stopniowo pędy zaczęły się, rozluźniać, aż w końcu opadły i znikły pod ziemią. Ogier leżał zakrwawiony na ziemi, a z jego pyska powoli zlatywały krople krwi.
-A teraz mówię po raz ostatni. Zostaw mnie w spokoju- powiedziałam z naciskiem na ostatnie zdanie i ruszyłam przed siebie, zostawiając prawie żywego ogiera na ziemi.
~Ciekawe czy się doczłapie do lekarza lub jaskini?~ zapytałam się w myśli i uśmiechnęłam się wrednie.

Mystic? Jeśli chcesz to dokończ, mówiłam, że ona nie żartuje ;>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz