C.D Tyriona
Spojrzałam na ogiera. Uśmiech pojawił się na moich chrapach. Podeszłam do niego.
- Oczywiście że masz szansę. I to ogromną szansę. Bo niektórzy twierdzą, że miłość od pierwszego wejrzenia to nie miłość. Ale są cuda. Mój cud stał się gdy Ciebie poznałam. Zrozumiałam że jesteś tym jedynym chociaż tak doskonale się nie znamy. Ale na czym ma polegać miłość 2 koni które znają się na wylot? To sensu by nie miało. A Ci co znają się nie tak dobrze, to jednak mogą poznawać nie które rzeczy o swojej drugiej połówce. - powiedziałam.
Tyrion na mnie patrzył. Uśmiech pojawił się na jego chrapach. Pocałowałam.
< Tyrion?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz