środa, 27 sierpnia 2014

Od Havany

CD Slayer`a

-Nie prawda- oznajmiłam mu, patrząc prosto, szczerze w oczy- Nie zawadzasz. A depresja to prawie normalne. Ale cieszę się, że nie chcesz odejść od nas. Szczerze to dostaje takich wiadomości coraz częściej.
-Jeśli komuś się nie układa lub cos przeżył... trudno pozostać w jednym miejscu- powiedział.
-Doskonale o tym wiem. Jest dużo przykładów- oznajmiłam i wpatrzyłam się w zielone drzewa.
-A więc panie doktorze... Witam na nowym stanowisku- uśmiechnęłam się do niego ciepło.
Słońce zachodziło ku horyzontowi. Miałam nadzieję, że noc nie będzie zimna.

Slayer? Brak weny ;_;

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz