niedziela, 10 sierpnia 2014

Od Havany

CD Jack`a

-Nie- powiedziałam szybko, patrząc na ogiera, który posłał mi pytające spojrzenie- Nie wiem czy wiesz, ale strasznie nie lubię w ciszy siedzieć, chociaż czasem dobrze to robi. Może... Jest lato, słońce, upał. Zrobimy wyprawę- podsunełam pomysł.
-Czyli dokładnie?- przekręcił głową.
-Czyli pozwiedzamy każdy teren stada, a potem poza- wiedziałam, że ja mam szalone pomysły, ale nigdy mi to by do głowy nie przyszło gdyby nie ten cholerny most i jego zagadkowa siła.
-Skąd taka nagła zmiana?- spytał.
-A twoja?- posłałąm mu uśmiech- To jak? Zgadzasz się?
-To dość ryzykowne...
-Jest lato i trzeba sie rozerwać...- zrobiłam proszącą minę i poczułam, że w tym momencie zachowuje sie jak źrebak.

<Jack? Ja właśnie brak weny ;_; Ty mieć wene, nie ja xd>

PS: Mnie nadal nie ma. Jestem na wakacjach xd

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz