CD opowiadania Heaven
- Zawsze coś - mruknęłam, widząc jak śnieg szybko topnieje
Heaven nie odpowiedziała, wpatrując się w resztki białego puchu. Z każdą chwilą było go mniej, aż w końcu zupełnie zniknął. Wtedy się odezwała:
- Lubisz śnieg?
Podniosłam jedną brew, zdumiona.
- Na lepsze pytania cię nie stać? - spytałam śmiejąc się - Tak, lubie śnieg, a ty?
(Heaven? brak weny)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz