CD opowiadania Scolle
Przewróciłem oczami
- To sobie teraz wyobraź, że masz karą maść... - westchnąłem - To dopiero jest mordęga!
Zaśmiała się, a ja dołączyłem do niej. Jednak po chwili otworzyłem szeroko pysk, ziewając
- Oooo widzę, że ktoś tu się nie wyspał... - zauważyła dalej rozbawiona
Położyłem uszy po sobie, jednak potem natychmiast je podniosłem.
- Tak, tak - mruknąłem - Gorąco...
(Scolle? wena mi zwiała, widziałaś ją?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz