CD Havany
- Coś czuję, że nie mamy szans z Sangre.
Szepnąłem do Havany. Pokiwała głową.
- Uciekamy?
Zapytała.
- Tak!
Rzuciłem się do ucieczki. Zapędził nas spryciarz daleko.
- NIE!
Havana stanęła centymetr przed Wdowim Wzgórzem.
Sangre był coraz bliżej. Nagle Havana spadła. Zdążyła złapać się jedynie wystającej gałęzi.
- Żyjesz?!
Podałem jej gałąź. Wzięła ją w zęby i wspinała się.
- Jak na razie, żyję.
Uśmiechnęła się. Sangre stał już obok nas.
- A teraz , kochany Sangre, obczaj taki trik!
Zaśmiałem się złośliwie. Cofnąłem czas. Byliśmy nad Wodospadem Dusz. Nie było tam jeszcze Sangre.
- Uciekamy?
Zapytała.
- Uciekamy!
Odpowiedziałem i ruszyliśmy przed siebie.
- Gdzie teraz idziemy?
<Havana?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz