niedziela, 8 marca 2015

Od Nevady

CD Qerida

Patrzyłam na nich, nerwowo przestępując z nogi na nogę. Ze zniecierpliwienia? Złości? Zazdrości? A może lęku? Sama nie wiedziałam. Przymrużyłam oczy kiedy słońce wyszło zza chmur i oślepiło mnie odbijając się od lustra wody, nadal jednak czujnie się w nich wpatrywałam. Przez chwilę naszła mnie myśl żeby stąd odejść i zostawić ich samych, ale z drugiej strony... z jakiej racji miałabym to robić? Nie wchodzę nikomu w paradę, a więc i nie ma powodów do ucieczki jak gdybym miała coś na sumieniu.
Dyskutowali nad czymś. Nie zamierzałam odchodzić, uniosłam głowę i patrzyłam to na nich, to znowu na wodę i gałęzie drzewa kiwające się w rytm podmuchów wiatru. Cała nerwowość odeszła. Odetchnęłam głęboko, jakby chcąc definitywnie pozbyć się resztek negatywnych myśli, potrząsnęłam grzywą i poczułam jak na nowo wraca cały mój spokój i opanowanie. A więc czekam. Czekam cierpliwie.

Qerido? Rossa?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz