CD Rossy
Naprawdę mi zależy, tylko... tylko teraz kompletnie nie wiem co robić. Nie zamierzam stracić Rossy, ale gdybym odtrącił Nevadę, było by to ogromnie nie w porządku. Przeklęta honorowość!
-Musisz mi uwierzyć Rossa... Musisz zaufać, tak jak ja zaufałem tobie. I przede wszystkim nie martw się. Nie zamierzam cię zostawić tak jak inni- zmusiłem by spojrzała mi prosto w oczy.
Wtuliła siew moją szyję, lecz ja czułem, że nadal nie wie co robić. Zresztą miałem to samo. Poczułem krople łez na swojej skórze. Chyba nigdy nie byłem tak zdezorientowany jak teraz. Po raz kolejny nie wiedziałem co robić, a tym bardziej co mówić.
Rossa? Sorki, że krótkie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz