CD Nell Donny
Nie lubiłam wtrącać się w czyjeś życie. Wiedziałam o co chodzi i także przykro było mi patrzeć na Nevadę, ale myślę, że ona potrzebuję również czasu.
-Wiesz... raczej nie chciałaby bym komukolwiek mówiła. Tajemnica- wskazałam na serce i pokiwałam głową- I chyba nie będziemy jej przeszkadzać- odparłam.
Nevada odwróciła się w naszą stronę, lecz zaraz potem oddaliła się.
-Masz ochotę na przechadzkę nad Skalne Jezioro? Nie wiem czemu, ale naszła mnie taka myśl by tam pójść- zwróciłam się do Nell i zaczęłam iść w kierunku Jeziora.
Klacz chyba niechętnie kiwnęła głową i ruszyła za mną. Po chwili znaleźliśmy się nad pokrytym mgłą jeziorze.
Nell Donna? Przepraszam, że takie krótkie, ale nie mam pomysłu ;c
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz