CD Lavory
Zastanowiłem się chwilę. Wszystkie te objawy, które mi powiedziała wskazywały tylko na jedno. Nie wiedziałem jak to przyjmie, ale cóż... powinna wiedzieć.
-Chodź za mną. Pójdziemy do mojej jaskini. Zbadam cię dokładniej, muszę mieć pewność czy to oby na pewno to o czym myślę- odparłem, uśmiechając się.
Klacz spojrzała na mnie pytająco, potem ruszyła za mną stępem. Wkrótce znaleźliśmy się w mojej grocie.
Zbadałem klacz porządnie i wyszło akurat na to, że ona jest w ciąży. Uśmiechnąłem się pod nosem i kazałem klaczy chwilę poczekać. Po jakimś czasie przyszedłem z wiadomością do korytarzyka, w którym czekała Lavora.
-Nie wiem czy to dobra wiadomość dla ciebie czy nie, ale... jesteś w ciąży. Gratulacje- uśmiechnąłem się pogodnie.
Klacz chyba w pewnym momencie zatkało, lecz wkrótce odparła cichym głosem.
Lavora?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz