czwartek, 26 marca 2015

Od Havany

CD Nell Donny

Uśmiechnęłam się do klaczy. To miłe z jej strony.
-Owszem, chyba znajde czas wieczorem. Mogę przyjść, przynajmniej się postaram- odparłam.
Po chwili pożegnałam się z Nell i ruszyłam w kierunku swojej jaskini.

Wieczorem

Miałam dużo do roboty, ale w końcu byłam wolna. Wiedziałam, że się spóźnię, ale przynajmniej przyjdę. Skoro obiecałam... W końcu dotarłam do Zatoki Gwiazd i jaskini Nell Donny. Zdążyła już wszytsko zrobić. Wejście było ładnie udekorowane, z wewnątrz pachniało wyśmienicie, a i klacz dodała kilka kolorów do otoczenia.
-Nell?- weszłam jednym krokiem do jaskini i rozejrzałam się.
-Havana?- usłyszałam z jeden z przegród jaskini głos.
Po chwili z ciemności wyłoniła się sylwetka klaczy.

Nell Donna?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz