niedziela, 29 marca 2015

Od Qerida

CD Rossy

O co jej chodziło? ,,Stosunki między nami się zmienią"... Mocno się nad tym zastanowiłem.
~To, że ona nie kocha cię tak mocno jak kiedyś...~ moja podświadomość zaczęła pleść głupoty.
Potrząsnąłem głową by oddalić tą myśl, jednak ona krążyła nadal w odmętach umysłu, który zadawał mi coraz to trudniejsze i głębsze pytania.
~Wyłącz myślenie~ skarciłem się w duchu.
Nie wiedziałem co na to odpowiedzieć. Cieszyłem się, że Rossa umiała zaakceptować to co się dzieje, cała tą sytuację, ale tym zdaniem mnie ogromnie zmartwiła. Cały czas nie dawałem sobie z tym spokoju. Już kilkakrotnie chciałem zadać jakieś pytanie, lecz za każdym razem cofałem się i zamykałem.
Kolejną moja myślą było to czy jeszcze kiedyś będę tym samym, zabawnym i tętniącym życiem ogierem. Ostatnie czasy zauważyłem, że stałem się bardziej poważny... markotny i przygnębiony? I to jeszcze przed powrotem Nevady. Co się ze mną cholera dzieje!? Oparłem się o drzewo, nadal będąc w zamyśleniu, nie wiedząc co powiedzieć ani co zrobić. Poczułem uważne spojrzenie Rossy.

Rossa?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz