C.d Qerida
Zastanawiałam się co mam mu odpowiedzieć, jednak wiedziałam, że jeżeli nie chcę go stracić, nie chcę tego wszystkiego zrójnować to powinnam zaakceptować tą sytuację. Los chciał inaczej, ale teraz wiem jedno, choć mam pewne wątpliwości... Kocham go. A te słowa tak wiele dla mnie znaczą, teraz wiem, że to nie był błąd. Wzięłam głęboki wdech.
- Mogę to wszystko zaakceptować... Jednak pamiętaj, że i tak wszystko się zmieni. Stosunki między nami także już się zmieniły i zmieniać będą. Mam nadzieję, że jakoś to wszystko pogodzimy, bo na prawdę Cię kocham i nie chciałabym Ciebie stracić. - powiedziałam.
Qerido przytaknął głową, po chwili chciał o coś zapytać, ale widocznie odpuścił...
Qerido? Wena [*]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz