poniedziałek, 22 września 2014

Od Havany

CD Alestrii von Meteorite

Spojrzałam ze współczuciem na klacz, lecz widziałam, że ona tego wcale nie potrzebuje. To jest silna klacz, nie dała się losowi.
-Uważam, że bardzo dobrze zrobiłaś. Nie masz czego żałować. To moja osobiste zdanie- spróbowałam ja w pewnym sęsie pocieszyć, a może raczej podeprzeć na duchu i przekonaniu...?
-Dzięki- odparła- Ja mam nadal pewne wątpliwości...
-Nie musisz ich wcale mieć. Tutaj jest chyba lepiej niż tam. Ja też kiedyś byłam u ludzi, zresztą wychowałam się tam, ale miałam inną historię, przyjemniejszą jeśli można tak rzec. Ale co ja cię tu będę zanudzać- uśmiechnęłam się- Jak każdy pewnie tutaj nasze losy są bardzo podobne. Konie trafiają tu przeważnie z jakimiś tragicznymi przeżyciami lub ze złym dzieciństwem. Niektóre był mniej odporne, dlatego z czasem się zmieniły, np. taka Sharee, a inni są bardziej odporni i próbują żyć z tym w zgodzie. Co się stało to się nie odstanie- wzięłam głęboki wdech.
-Tak...- westchnęła cicho Alestria.

Alestria? Dokończysz?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz