CD Chiary
Jeszcze raz zwróciłam oczy ku nieznajomej, a raczej i już mi znajomej klaczy poszłam w swoim kierunku. Czułam jej wahanie, lecz po chwili i ona ruszyła za mną. Zamierzałam jej pokazać trochę terenów, pewnie niezbyt dobrze je dotychczas zna. A znajomość ich na pewno ułatwia sprawę z jedzeniem i odnajdywaniem się.
-Pokażę ci kilka terenów, które warto znać i gdzie można się czymś ciekawym zająć-zwróciłam się do idącej za mną Chiary- Mam też kilka swoich ulubionych, do których z chęcią wracam. Zapoznam cię z nimi- uśmiechnęłam się lekko sama do siebie, czując wiatr, który zaplątał się w mojej grzywie.
Usłyszałam tylko ciche mruknięcie, które bynajmniej miało oznaczać ,,tak". Zwolniłam kroku by zrównać się z tempem klaczy.
-Co być chciała najpierw zobaczyć?- spytałam się cicho, patrząc w stronę nowej.
-A jaki mam wybór?- odpowiedziała pytaniem na moje.
-Hmmm... Z wód to mamy tutaj jeziora, morze, zatokę i rzeki z różnymi potokami, a z innych terenów to łąki, dużo lasów, jedną skarpę... z tego miejsca można zobaczyć chmury- dodałam, po wymienieniu miejsc- I wiele innych ciekawych terenów. Oczywiście na prawie wszystkich trzeba mieć oczy i uszy otwarte. Magia to tutaj coś nadmiernego i niebezpiecznego. Czuć ją na każdym kroku- próbowałam ostrzec klacz, zarazem mając na myśli nie ją nastraszyć, lecz dbając o jej bezpieczeństwo.
-To może pójdźmy na pierwszym miejscu nad jakieś jezioro. Po wędrówce chce mi się pić- odpowiedziała Chiara po minucie zastanowienia.
-To proponuję Jezioro Lorangi inaczej zwane Smoczym Okiem, jednak ja wolę tą pierwszą nazwę- uśmiechnęłam się promiennie, uważnie przyglądając się nowo przybyłej klaczy, ciekawa jej reakcji.
Chiara? Co ty na to? ^^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz