CD od Amber
Słowa klaczy mnie zastanowiły. Nigdy nie widziałem w gwiazdach niczego aż tak niezwykłego. Uniosłem głowę i oboje zapatrzyliśmy się w nocne, rozgwieżdżone niebo.
- Szczerze mówiąc, przedtem nigdy nie zauważałem w nich takiej magii i piękna.
Spojrzałem na wpatrzoną w górę, zafascynowaną Amber. Światło księżyca i jej ukochanych gwiazd, prześlicznie odbijało się w jej czarnych, cudnych oczach. Patrzenie w nie sprawiało mi czystą przyjemność.
- Jesteś piękna - szepnąłem jej na ucho. Mocno ukłuła mnie potrzeba bliskości.
<Amber?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz