CD Qerida.
Spojrzałam na ogiera. Westchnęłam. - Widocznie nikt mnie nie polubi żaden ogier a ni nikt inny - powiedziałam Ogier się odwrócił do mnie. - U mnie uśmiech już nie zawita. To przez ten mój charakter - rzekłam Spojrzał na mnie. - Kiedyś to zrozumiesz ,że jesteś całym moim życiem. Kocham Cię ale widocznie ty mnie nie i ja to rozumiem ale... - zacięłam się - Ale co? - zapytał - Próbuję się uśmiechać to dzięki tobie ale nie dam rady... <Qerido? ;_; > |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz